11/12/2017

Podróże: Karkonosze - okolice Śnieżki

Kolejny post z opisami szlaków i schronisk. Ponownie Karkonosze, tym razem okolice Śnieżki.

Karkonosze, okolice Śnieżki


W tym roku pojawił się już [ post dotyczący okolic Szrenicy ]. W drugiej połowie roku ponownie byłam w Karkonoszach. Jeszcze nie pokazałam wam co lepszych zdjęć z tej wycieczki, ale najpierw opiszę wam szlaki.

DOJAZD

Dojazdu jak zwykle nie będę szczegółowo opisywać, bo każdy patrzy na to indywidualnie. Z Gdańska wybraliśmy się pociągiem (w wagonie sypialnym) do Jeleniej Góry, tam czekała na nas druga część ekipy z samochodem. W przeciwieństwie do Szklarskiej Poręby, do Karpacza nie można dojechać pociągiem. Do wyboru mamy autobusy z Wrocławia (koszt to ok. 20zł) lub Jeleniej Góry (ok. 10zł).

NOCLEG

Ponownie wybraliśmy dwa schroniska do spania: Strzechę Akademicką i Dom Śląski:

Strzecha Akademicka - schronisko położone blisko Samotni, posiada dużo miejsc noclegowych. Pokoje jakości...schroniskowej ;).

Karkonosze, okolice Śnieżki
Żarówka była tak słaba, że trzeba było posiłkować się dodatkowym oświetleniem w postaci latarek-czołówek ;)

Mieliśmy pokój z umywalką, co było pewnym plusem. Po jednej łazience na piętrze dla kobiet i mężczyzn, prysznice (ok. 4) osobno. Woda ciepła, jednak przy prysznicach brak jest miejsca na położenie swoich rzeczy, jak np. kosmetyczka, czy piżama. Warto wziąć ze sobą lnianą siatkę, włożyć do niej wszystkie rzeczy i zawiesić na jeden z niewielu wieszaków. Polecam też przyjść wcześniej od innych i "zająć" swoimi rzeczami jedyne krzesełko.
W całym schronisku panuje raczej półmrok, światło jest słabe. Darmowy wrzątek dla korzystających z noclegu.

Karkonosze, okolice Śnieżki
Strzecha Akademicka

Dom Śląski - położone właściwie pod samą Śnieżką, przez co oblegane przez turystów. Kilkanaście pokoi, o przeciętnym standardzie. Na piętrze po jednej toalecie i prysznicu osobno dla kobiet i mężczyzn. W pokojach nie ma gniazdek elektrycznych, dwa znajdują się na korytarzu. Na korytarzu mamy też czajnik do dyspozycji gości.
W schronisku było bardzo zimno, ciągle chodziłam zmarznięta. Mały kaloryfer w pokoju praktycznie w ogóle nie grzał, przez co nie mogły nam wyschnąć rzeczy po deszczu. Na naszym piętrze zajęte były tylko 3 pokoje, a już ludzie nie mieli gdzie wieszać swoich rzeczy do wysuszenia - zajmowały pokoje, łazienki, korytarz...).

Karkonosze, okolice Śnieżki
Dom Śląski we mgle

WYŻYWIENIE

Tak jak w innych schroniskach - drogo ;) Musimy nastawić się na wysokie koszty, jeśli nie bierzemy nic ze sobą. Myśmy przywieźli zapas własnej herbaty i słodyczy, bo uważam, że nie opłaca się tego kupować w schroniskach. Mieliśmy też swoje termosy i duże butelki wody, które uzupełnialiśmy przegotowaną wodą.
Strzecha Akademicka - śniadania i obiady średnie. Barszcz kosztował 9zł, a było to coś w stylu "Gorącego Kubka", więc cena kosmiczna. 
Samotnia - tu były pyszne śniadania! Tak dobre, że zeszliśmy do niej na śniadanie ze Strzechy i nawet z Domu Śląskiego :) Mowa tu o "jajecznicy firmowej" - zapieczona wędlina, pomidor, żółty ser i dwa jajka sadzone. Do tego kilka kromek chleba, to wszystko kosztowało 11zł. Palce lizać.
Obiady smaczne, chociaż barszcz ukraiński był raczej zupą pomidorową z kapustą ;)

Karkonosze, okolice Śnieżki
"Jajecznica firmowa"
Karkonosze, okolice Śnieżki
Cennik w Samotni. Oprócz tego codziennie było danie dnia
Karkonosze, okolice Śnieżki
Schronisko Samotnia

Dom Śląski - jedzenie bardzo średnie. Jednak na uwagę zasługuje kasza gryczana z gulaszem i ogórkami - duża porcja pysznego obiadu za 18zł. To warto zjeść!
Karkonosze, okolice Śnieżki
Cennik w Domu Śląskim. Dania obiadowe kosztowały od 15złd o 25zł

DOJŚCIE NA SZLAK

Karkonosze, okolice Śnieżki
Świątynia Wang
W okolicy mamy wiele szlaków prowadzących na Śnieżkę. My z plecakami zdecydowaliśmy się pójść spod Świątyni Wang prosto do Strzechy Akademickiej

Całą drogę prowadzi nas niebieski szlak. Droga nie jest zbyt trudna i wymagająca, podejścia raczej łagodne i długie. Trasa ma długość 4,8km, wejście zajmuje ok. 2h. Należy pamiętać, że droga z plecakami zawsze będzie trochę dłuższa.

Aby nie iść przez Samotnię i trochę skrócić drogę, w pewnym miejscu od niebieskiego szlaku odchodzi droga samochodowa (samochody zaopatrujące schroniska itp.) prowadząca do Strzechy Akademickiej, Myśmy poszli właśnie tą drogą. 

Karkonosze, okolice Śnieżki

SŁONECZNIK I PIELGRZYMY

W słoneczny dzień (jak się później okazało - jedyny) wybraliśmy się trasą prowadzącą do Słonecznika i Pielgrzymów, czyli monumentalnych formacji skalnych. Trasa zatacza koło, jest przyjemna i nie ma zbyt wielu stromych podejść. Na początku podeszliśmy niebieskim szlakiem na Równię pod Śnieżką

Karkonosze, okolice Śnieżki

Następnie żółtym szlakiem zeszliśmy na czeską stronę do "Schroniska" Lucni Bouda, na czeskie piwo ;). Warto zajść i zobaczyć sobie czeski szlak piwny prowadzący po ich "schroniskach". Można płacić tam złotówkami, jednak nie przyjmują oni groszy - zaokrąglają cenę i wydają resztę do pełnej złotówki.

Karkonosze, okolice Śnieżki
Karkonosze, okolice Śnieżki
Hotel Lucni Bouda

Wróciliśmy na czerwony szlak, który prowadzi nas prosto na Słonecznik. Po drodze mamy piękne widoki na pasma górskie, mijamy także punkty widokowe nad Kotłami Małego i Wielkiego Stawu:  widać z nich Śnieżkę, stawy razem z Samotnią i Strzechą Akademicką, Karpacz i okolice. 

Karkonosze, okolice Śnieżki
Po lewej na dole widać Wielki Staw. Po prawej na dole: najpierw widać Samotnię nad Małym Stawem, następnie Strzechę Akademicką, a w oddali Śnieżkę.


Karkonosze, okolice Śnieżki
Po lewej na dole Słonecznik, po prawej jeden z Pielgrzymów



Spod Słonecznika żółtym szlakiem (głównie prowadzi on przez las) zeszliśmy na Pielgrzymy, a potem na Polanę w Karkonoszach. Następnie niebieskim szlakiem doszliśmy do Samotni na obiadokolację, a potem znowu poszliśmy na nocleg do Strzechy. Trasa ma długość ok. 11km i zajmuje ok. 3h30'

Karkonosze, okolice Śnieżki
Ze Słonecznika na Polanę w Karkonoszach wędruje się głównie po drewnianych kładkach

Karkonosze, okolice Śnieżki
Droga jest kamienista, ale raczej prosta


Lepsze widoki mamy idąc właśnie od Strzechy, przez Słonecznik na Pielgrzymy, niż w odwrotnej kolejności, bo wtedy większość widoków mielibyśmy za naszymi plecami. 


DOM ŚLĄSKI I ŚNIEŻKA

Wszystkie nasze plany na kolejne wycieczki popsuł deszcz, gęsta mgła i bardzo silny wiatr (ponad 100km/h). Na kolejny nocleg musieliśmy przenieść się do Domu Śląskiego. Na początku zeszliśmy do Samotni na śniadanie, potem wróciliśmy się po plecaki i udaliśmy się w drogę na Dom Śląski

Karkonosze, okolice Śnieżki
W okolicach Samotni warunki nie były jeszcze tak złe jak w wyższych partiach gór.

Najpierw poszliśmy żółtym szlakiem, a przy Kotle Białego Jaru weszliśmy na czarny szlak - prowadzi on obok wyciągu na Kopę. Trasa była dość monotonna, cały czas towarzyszyła nam mgła. Wiatr był tak mocny, że spychał ze szlaku, dlatego cały ten dzień musieliśmy spędzić w schronisku.

Karkonosze, okolice Śnieżki
Niestety tego dnia towarzyszyła nam bardzo gęsta mgła, silny wiatr i spory deszcz. Im wyżej, tym warunki były coraz gorsze.

 Jednak przy lepszej pogodzie, a chociażby słabszym wietrze można dojść na Śnieżkę czerwonym szlakiem, a zejść z niej i wrócić do schroniska niebieskim. Taka trasa ma ok. 6 km i zajmuje mniej więcej 2h.

SKALNY STÓŁ

Ostatniego dnia wiatr trochę zelżał, ale nadal był zbyt silny, by wejść na Śnieżkę. Niebieskim szlakiem okrążyliśmy Śnieżkę i zaczęliśmy schodzić w stronę Sowiej Przełęczy. Trasa jest malownicza, wśród kosodrzewiny i jarzębiny. 

Karkonosze, okolice Śnieżki

Po drodze zregenerowaliśmy siły w czeskim schronisku Jelenka, w którym warto zjeść naleśniki z jagodami (palce lizać). Stamtąd ponownie niebieskim szlakiem poszliśmy na Skalny Stół, czyli kolejna góra z której rozciąga się niesamowity widok. 

Karkonosze, okolice Śnieżki
Droga na Skalny Stół to głównie ubita ziemia, jednak jest dużo dość stromych podejść
Karkonosze, okolice Śnieżki
Na Skalnym Stole czekała na nas niesamowita tęcza! :)
Następnie tą samą drogą wróciliśmy do Domu Śląskiego. Trasa jest stroma, dość męcząca. W obie strony to ok. 20km, czas przejścia to ok. 4h30'

Karkonosze, okolice Śnieżki

KOSZT

  • wstęp do Karkonoskiego Parku Narodowego: na każdy dzień powinniśmy mieć wykupioną opłatę za wstęp do Parku. Za bilet normalny i ulgowy na cały wyjazd zapłaciłam 22,50zł
  • nocleg: 4 noce w dwóch schroniskach kosztowały nas 137,50zł od osoby, w tym wliczona jest opłata za pościel (opłata w danym schronisku jest jednorazowa, zazwyczaj wynosi ok. 7zł. Jeśli jedzie się parą, to wystarczy wziąć jeden komplet pościeli)
  • wyżywienie: tu bywa różnie. Wszystko zależy od tego ile weźmiemy ze sobą, ile jemy, jak często itp. My nie żywiliśmy się tylko wodą i suchym chlebem, jedliśmy 3 większe posiłki dziennie, "pozwalaliśmy" sobie na kawę itp. Zapłaciliśmy ok. 200zł na osobę.
  • łączny koszt: z dojazdem ok. 500zł na osobę

PODSUMOWANIE

  • w całym wyjeździe najdroższe jest wyżywienie, należy mieć to na uwadze planując wycieczkę
  • nie musimy brać ze sobą czeskich koron, ponieważ można płacić u nich w złotówkach
  • Czesi raczej nie mają schronisk - ich punkty w górach to przeważnie hotele, więc stołowanie się w nich będzie mieć restauracyjne ceny
  • warto wziąć ze sobą karty, gry, czy książki na wypadek niedogodnej pogody

Trasy w Karkonoszach są głównie kamieniste, ale nie mocno strome, czy niebezpieczne. Jest wiele tras, które w spokojnym tempie mogą przejść także osoby starsze, czy o słabej kondycji. Najbardziej niebezpieczny jest silny wiatr, który często przekracza 100-130km/h. Śnieżka jest szczytem, który "cieszy się" mianem najczęściej i najbardziej wietrznego i mglistego. Należy zawsze mieć to na uwadze. W Karpaczu, czy nawet w drodze na Śnieżkę może być słoneczna, przyjemna pogoda, a sam szczyt skąpany będzie w gęstej mgle i silnych porywach wiatru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli wyrazisz swoją opinię na temat moich postów :)

Copyright © 2016 Fotografia i podróże , Blogger