Ostatnio stałam się posiadaczką adaptera odwrotnego mocowania. Polubiłam
fotografię kwiatów, ale ciągle było mi mało. Chciałam się bardziej
zbliżyć, ciekawiej rozmyć tło, uzyskać malarski efekt. I trochę mi się
to udało.

O adapterze dam niedługo osobny wpis.
Dzisiaj chciałam zaprezentować wam kilka próbnym zdjęć. Niestety, ustawienie ostrości z adapterem to ciężka i żmudna praca, która rzadko kiedy kończy się sukcesem. Mimo, iż czasami tej ostrości trochę brakuje, to i tak uważam, że można osiągnąć iście malarski efekt. Zgadzacie się ze mną, czy macie może inne zdanie?
Wszystkie zdjęcia wykonane Nikonem D90, z adapterem do Nikkora 50mm. Przysłona otwarta jak najbardziej się dało (ręcznie). Czas 1/200s.
|
|