Podsumowanie roku 2017

Nadszedł czas na podsumowanie tego roku. Nie tylko pod kątem fotograficznym.

Jak co roku o tej porze, zastanawiamy się nad tym, jaki był mijający rok, a także co nam przyniesie ten nadchodzący. 

Mój rok był dobry. Pełen zmian, w życiu i w głowie (co nie znaczy, że wszystko się poukładało ;) ). Niestety zdałam sobie sprawę, że na wiele rzeczy brakuje mi czasu. Albo inaczej - nie potrafię gospodarować nim tak, jakbym tego chciała. Na nowy rok życzę sobie właśnie lepszego gospodarowania czasem. Żebym robiła to, co mnie uszczęśliwia. Żebym znajdowała czas na zdjęcia, wpisy o zdjęciach, na pieczenie i fotografowanie moich wypieków. W tym roku trochę zapomniałam o tym, że mam jakieś hobby, coś, co mnie interesuje. Będę się starać, żeby w 2018 roku ciągle o tym pamiętać.

A teraz zdjęcia: 

w tym roku zebrałam cztery, najbardziej udane kolaże. 2017 rok zaczął się dobrze pod względem fotograficznym - miałam okazję uchwycić piękną zimę na moich ukochanych Kaszubach. [ TUTAJ ] więcej zdjęć.

Mieszkanie w Gdańsku zobowiązuje do uchwycenia morza chociażby w kilku kadrach ;)  Zdjęcia [ Z WIOSNY ] i [ Z LATA ].

W czerwcu i we wrześniu odbyłam dwie wycieczki po górach, po których zostały cudowne pamiątki. 

Zdjęcia z czerwcowej wycieczki w okolice Szrenicy:  [ MGLISTE WĘDROWANIE ], [ ZACHÓD SŁOŃCA ] i [ NIEBO I ZIEMIA]. No i jeszcze [ OPIS SZLAKÓW I SCHRONISK ].

Z wrześniowej wycieczki zrobiłam tylko [ POST O SZLAKACH W OKOLICACH ŚNIEŻKI ].

Do końca roku aparat wyciągnęłam jeszcze do uchwycenia [ OSTATNICH JESIENNYCH KWIATÓW ].

To są moje ulubione zdjęcia z tego roku. Oczywiście nie są idealne, ale progres ma to do siebie, że potrzebuje czasu. Jest lepiej niż kilka lat temu, za kilka lat będzie jeszcze lepiej. Tego się trzymam :)

A wam i sobie życzę spełniania marzeń i po prostu szczęśliwego życia w 2018 roku.